2009-06-12
Prodrive rozczarowane decyzją FIA
David Richards, szef Prodrive, przyznał, że jest zawiedziony faktem, że jego wpisowe nie zostało pozytywnie rozpatrzone przez FIA i jego zespół nie znalazł się na liście startowej na sezon 2010.R E K L A M A
„Naturalnie jesteśmy rozczarowani decyzją FIA o nie włączaniu Prodrive na wstępną listę startową na sezon 2010” mówił Richards. „Wierzymy ,że mamy odpowiednie zaplecze i wiedzę, aby konkurować w Formule 1 i moglibyśmy wnieść pozytywny wkład do tego sportu.”
Mimo złych wiadomości, szef Prodrive, pozostaje jeszcze optymistą, gdyż pojedynek pomiędzy FIA i FOTA trwa dalej. Kolejny ostateczny termin porozumienia na linii zespoły - ciało zarządzające F1 został wyznaczony na przyszły piątek, 19 czerwca.
„Poczekamy i zobaczymy jak rozwinie się sytuacja w przyszłym tygodniu do 19 czerwca, ostatecznym terminie postawionym przez FIA i będziemy przygotowani i gotowi do wdrożenia naszego planu jeżeli warunki na to pozwolą. Jak zdążyliśmy zauważyć wcześniej, często w Formule 1 dochodzi do nagłych zwrotów akcji.”
Mimo złych wiadomości, szef Prodrive, pozostaje jeszcze optymistą, gdyż pojedynek pomiędzy FIA i FOTA trwa dalej. Kolejny ostateczny termin porozumienia na linii zespoły - ciało zarządzające F1 został wyznaczony na przyszły piątek, 19 czerwca.
„Poczekamy i zobaczymy jak rozwinie się sytuacja w przyszłym tygodniu do 19 czerwca, ostatecznym terminie postawionym przez FIA i będziemy przygotowani i gotowi do wdrożenia naszego planu jeżeli warunki na to pozwolą. Jak zdążyliśmy zauważyć wcześniej, często w Formule 1 dochodzi do nagłych zwrotów akcji.”
komentarze
1. jawiemwszystko
Im się nie dziwię...
2. pz0
Ktoś musiał być rozczarowany.
Ciekawe ile będzie jeszcze ostatecznych terminów
3. Zakrza
To jest dobre: "Kolejny ostateczny termin" :D
A tutaj: "często w Formule 1 dochodzi do nagłych zwrotów akcji.” to niby o co chodzi? Lista startowa z zespołami z obecnego sezonu to nagły zwrot akcji?
4. Skoczek130
Troszkę szkoda Richardsa, ale myślę, że FIA jest do nich uprzedzona i stąd ich odrzucenie. W 2008 wiemy co było. Ja liczę na to, że FIA przyłączy ich do zespołów, ale poprzez powiększenie limitu zespołów. "13" trochę źle "brzmi". Wierzę, że między FIA, a FOTA wszystko dojdzie do ładu.
5. kmicic
Kto smaruje, ten jedzie. Na "oleju" nie warto oszczędzać...
6. Dr Prozac
Ciekawe jakie byly kryteria wyboru nowych teamów. Wybrali jakieś dwa o których nikt nie słyszał.. Ja osobiście bym wolał Lolę, Prodrive, Lotusa ( o ile to naprawdę byłby Lotus) Epsilon Euskadi też bym wolał :)
Moze kolejność zgłoszeń?
7. krz08
i lipa
8. TrollMan
5. kmicic: mam podobne odczucia
9. falcon81
dziadostwo!!! jak do tej pory to mało brakło nie miał kto jeździć teraz jak tną koszty to się chcą pozabijać żeby jeździć w F1. Może od razu tak ograniczą koszty i będą się ścigać maluchami. A serię nazwą Fiat 1.
10. lukasz1
szkoda
11. quick B
Bardzo dobrze że Prodrive odpadł. Tak sie czaili co sezon że wchodzą i rezygnowali. Richards był za cwany i to sie zemściło.
12. walerus
i tak do listopada....
13. obi216
Ja też im się nie dziwię - w końcu oni pierwsi jawnie i od dawna zgłaszali chęć zaistnienia w F1.
14. L Szendzielorz
Widocznie mieli wiecej minusow niz plusow zeby wejsc do F1
15. robtusiek
"Dochodzi do nagłych zwrotów akcji" hehe :) co to horror, czy F1;)
16. gogo09
6. Dr Prozac;.....patrz 5. kmicic.
Skomentuj artykuł
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
Zarejestruj się już teraz