komentarze
  • 1. Grzesiek 12.
    • 2023-07-30 09:42:22
    • *.

    Tez się zastanawiam po jaką cholere są te opony deszczowe, skoro przy większych opadach deszczu nie ma w ogóle ścigania...
    Trochę pół żartem, ale dzisiejsza Formuła 1, jest dla chłopców w krótkich spodenkach, którymi zarządzają leśne dziadki :D

  • 2. Prodigy22
    • 2023-07-30 10:16:29
    • *.205.213.49.nat.ftth.dynamic.t-mobile.pl

    Tu nie ma z czego żartować. Ostatnio puścili właśnie chłopców w krótkich spodenkach na tym torze w warunkach, których nawet f1 nie startuje. Wiadomo jak to się skończyło. I teraz powiedz rodzicom Dilano, że zginął jak prawdziwy facet, nie to co Ci chłopacy co w f1 nie chcą jeździć w deszczu

  • 3. toddlockwood
    • 2023-07-30 10:23:24
    • *.dynamic.chello.pl

    @2 dokładnie.
    Bezpieczeństwo jest najważniejsze. Ja rozumiem że cierpi na tym widowisko ale żaden z nas by nie chciał tego by zginął na torze kolejny zawodnik.

  • 4. Lulu
    • 2023-07-30 11:17:28
    • *.dynamic.gprs.plus.pl

    @2
    Zapytaj rodziców Dilano gdzie byli jak ich syn decydował się na takie właśnie współzawodnictwo. Skoro wyrażali na to zgodę od najmłodszych lat to chyba zdawali sobie sprawę i nadal zdają Ci którzy się ścigają, z jakim ryzykiem się mierzą. To tak jak by ktoś powiedział że góry trzeba obniżyć bo są zbyt wysokie i giną w nich ludzie . Przecież to jest trochę śmieszne. Tory wyścigowe są po to by po nich pedzić a przy takich prędkościach wszystko może się zdarzyć. Oczywiście nie wchodzi się w burze na szczyt i są warunki w których ścigać się nie powinno i trzeba szukać tu kompromisów i przepisów które umożliwiają przełożenie rywalizacji choćby na inny dzień. Wiadomo że w grę wchodzą wielkie pieniądze a gdzie gruba kasa tam inne zasady przestają mieć znaczenie .

  • 5. Vendeur
    • 2023-07-30 11:25:52
    • *.97.96.12.ipv4.supernova.orange.pl

    Niektóre wypowiedzi kierowców są tak jakby "małobystre"... Przecież oczywistym jest i są to podstawy logiki oraz fizyki, że opona "deszczowa", czyli taka, która ma za zadanie doskonale odprowadzać duże ilości wody, będzie się szybko zużywała i będzie wolna. To wynika przede wszystkim z konstrukcji "bieżnika". Więc co oni chcą tu niby poprawić? Albo będzie dobra na takie warunki, czyli jak teraz, albo będzie wytrzymalsza i szybsza, ale nie będzie już dobra na deszcz... Opony w F1 są już i tak na takim poziomie, że poprawienie tam czegoś (w ramach danej specyfikacji) jest prawie niemożliwe.

  • 6. Harman1997
    • 2023-07-30 11:31:31
    • *.183.29.194.multiplay.pl

    Oby brigestone wróciło jak najszybciej. Pirelli to porażka

  • 7. giovanni paolo
    • 2023-07-30 12:36:04
    • *.neoplus.adsl.tpnet.pl

    Duży probem to szerokość opon. Szerokość została dobrana do jazdy w suchych warunkach a nie deszczowych. Żeby nie dochodziło do efektu aquaplaningu, woda jest odprowadzana na boki, przy szerszej oponie droga staje się większa, ta woda musi być odprowadzona szybciej, a kanały muszą mieć jeszcze większą przepustowość. A to rodzi problemy, kanały muszą być większe, gęstsze, a guma ma wtedy mniej styku z nawierzchnią toru czyli jest wolniejsza, ale to akurat nie jest duży problem.
    Jedyna rada to próbować stworzyć opony które będą miały rowki na całym obwodzie, tak jak to było z oponami na suchą nawierzchnię we wczesnych dwutysięcznych. Dwa lub trzy duże kanały które będą "zostawiały" wodę wewnątrz szerokości opony.
    Kolejna znacząca wada obecnych deszczówek to ich symetryczność. O ile woda odprowadzona na zewnątrz bolidu oczywiście wzbija wodę w powietrze a to ogranicza widoczność, o tyle woda odpowadzona "do środka" bolidu robi wielokrotnie gorszy skutek.
    Pirelli poszło drogą suchych cyferek o możliwościach odprowadzania wody.
    Koniec końców widzimy, że zespoły i dyrekcja wolą poczekać aż przestanie padać , a jadące bolidy będą powoli osuszać nitkę wyścigową. Woda na torze zazwyczaj nie stoi, przecież tak właście profilowane są zakręty i robione odprowadzenia wody, by woda tam nie stała, dlatego opony przejściowe będą zawsze preferowane, bo tor jest tylko i aż mokry, a nie "płynie".
    Ale co nasze rozmowy zmienią. Widzimy że jest g*, wyrażamy niezadowolenie, mądre głowy nie będą czytały opinii kilku milionów oglądających z całego świata.

  • 8. xandi_F1
    • 2023-07-30 13:59:00
    • *.25.15.104.ipv4.supernova.orange.pl

    Vettel po Monaco 2022 mówił to już... Dyrektorami są marionetki, sędziami są byli kierowcy VW SCIROCCO CUP i Renault Clio a opony robią Włosi.

  • 9. BekowySzyderca
    • 2023-07-30 14:12:58
    • *.11.210.63.ipv4.supernova.orange.pl

    @2 @3

    Co to za argumentacja. W takim razie nie powinniśmy się ścigać w deszczu albo na Spa albo wcale, bo każdy może zginąć. W weekend mamy klasyczne głaskania po głowie, jak po śmierci syna Surteesa, czy Julesa.

    Pirelli od lat nie umie zbudować opon, aby mogły odprowadzać wody, są za twarde, przez co nie mogą ich dogrzać. Kierowcy chyba nawet o tym wspominają.

    O ile można zrozumieć 2021 i brak wyścigu (problem z widocznością), to te opóźnianie w piątrek i sobotę było po prostu żenujące.

Skomentuj artykuł

Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!

Zarejestruj się już teraz

Ogólnopolski serwis poświęcony Formule 1 - Dziel Pasję
© 2004 - 2024 GPmedia | Polityka prywatności
Kopiowanie treści bez zgody autorów zabronione.

Created by nGroup logo with ICP logo